PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=740583}

Devil's Mistress

Lída Baarová
5,8 827
ocen
5,8 10 1 827
Lída Baarová
powrót do forum filmu Lída Baarová

Nie jestem niestety najlepszego zdania o tej postaci. I nie piszę tego tylko na podstawie filmu, który skupia się głównie na okresie największej popularności Lidy i jej romansie z Goebbelsem. Natomiast pominięto jej kolejne losy, gdy przy pomocy kolejnych zauroczonych nią mężczyzn starała się utrzymać na powierzchni, ratowała życie i urządzała przyszłość. A to dużo mówi o jej charakterze. W moim odczuciu jej jedynym pomysłem na życie było uwodzenie kolejnych mężczyzn i korzystanie z ich protekcji. Taki niestety nasuwa mi sie obraz tej kobiety. Nie wiem skąd tyle sympatii dla takiej osoby i próby wybielenia jej postaci w Czechach. Czy to legenda kobiety, dla której stracił głowę jeden z najbardziej wówczas potężnych mężczyzn świata dodaje jej postaci magii? Była wyjątkowo piekną kobietą. Tu się zgadzam. Jednak jej postać nie maluje się zbyt dobrze.Zawsze uważałam, że nie powinno się surowo oceniać ludzi,gdy nie żyło się w ich czasach, jednak chwilowo pozwolę sobie na to. Baarova to niestety próżna i skrajnie egoistyczna kobieta. Fakt, że jej wybory skończyły się dla niej źle, w niczym jej nie usprawiedliwia. Nie była szpiegiem, (jak jej zarzucano po wojnie i z tego zarzutu ją uniewinniono, nie z zarzutu kolaboracji), tylko dlatego, że by być szpiegiem trzeba interesować się czymkolwiek innym niż sobą. Mieć jakieś poglądy,ideały. Może potępiane ale jednak. A to była pusta, egoistyczna dziewczyna, która z pełnym wyrachowaniem wykorzystywała swój wpływ na mężczyzn do zrobienia kariery i podniesienia swojego statusu materialnego i społeczngo. Musiała wiedzieć, co się dzieje wokół niej, ale najzwyczajniej w świecie nie obchodziło jej to. Imponowało jej zainteresowanie tak potężnego mężczyzny, który w dodatku dbał o jej komfort finansowy. Potem, pomimo kilku ciężkich lat, też spadła na "cztery łapy "dzięki protekcji i pomocy mężczyzn, którym odpłacała się najstarszą "walutą" świata. Ostatecznie wyszła za bogatego lekarza i w spokoju i dostatku doczekała swych dni. Najwyższą i niezasłużoną cenę zapłaciła jej rodzina. Zwłaszcza siostra. Wiele czytałam artykułów usprawiedliwiających ją. Podobnie zresztą jak Leni Riefenstahl. Nie wiem dlaczego. Są czasem sytuacje, ze trzeba się wznieść ponad własną próżność i stanąć po właściwej stronie. One dokonały najwygodniejszego dla siebie w danym momencie wyboru i zostały za to osądzone przez historię. Piękna i pusta próżniaczka, której woda sodowa uderzyła do głowy z powodu adoracji mężczyzn (Lida Baarova) i piekielnie zdolna i wyrachowana w swej ambicji (Leni Riefenstahl). Ja ich nie usprawiedliwiam, choć doceniam urodę jednej i talent drugiej. Zwłaszcza Leni, któa stworzyła kanon filmu propagandowego. Nie zmienia to jednak mojej oceny moralności tej osoby.

Barbarra_Ra

Przeczytałem Twój wpis po roku od opublikowania. Mam nadzieję, że jeszcze do Ciebie dotrze moja odpowiedź. Mądrze piszesz i stawiasz pytania. Interesujące jest zwłaszcza to o wybielanie Barovej. Otóż na ile znam Czechów - niewiele ale trochę tam bywam, mam jakichś znajomych - to ona jest swego rodzaju alter-ego Czechów w tym okresie i nie tylko w tym. Oni po prostu są pragmatyczni do bulu (wg nowej pisowni-;)))). Nie wiem, nie rozumiem, skąd ta fascynacja i jednostronne uwielbienie dla nich w Polsce przy pogardzie dla siebie. Oni zawsze na nas się wypinali i robią to też teraz. Zachowywali się i zachowują potwornie głupio - mam na myśli politykę dawną i obecną. Zaraz oczywiście się ktoś włączy i napiszę, ze mają Pragę nie zburzoną...itp. Ale gdyby Polacy zachowali się tak jak Czesi przed 1939, to Hitler (jego następca) byłby dyktatorem świata a resztki z nas (Słowian) rąbałoby tajgę na Syberii. O Żydach, ktorzy tak plują na Polaków, już nawet nie wspomnę.

ocenił(a) film na 6
Alior01

Dziękuję za Twój wpis. Nie spodziewałam sie, że tak niszowy temat kogoś zainteresuje. Zgadzam się , ze Czesi swoje tchórzostwo i serwilizm tłumaczą rozsądkiem. Podobnie zresztą Francuzi. Choć pisząc : "mają Pragę niezbużona", podobbnie jak Francuzi Paryż, nawiązujesz pewnie do Powstania Warszawskiego, które ja niestety oceniam skrajnie negatywnie, przy absolotnym szacunku dla wszystkich ofiar i uczestników. Chodzi mi raczej o sens historyczny i decyzje osób, generałow, ktorzy rzucili tych wspaniałych bohaterów, bezmyslnie na niemieckie czołgi. A wracając do Barovej, to pewnie sa w jakimś sensie dumni z kobiety, która zawróciła w głowie jednemu z najpotężniejszych mezczyzn ówczesnego świata. Nie chcą przyjąć, ze była egoistyczną konformistką i chcą znaleźć w tym jakieś drugie dno, bo w gruncie rzeczy to haniebna postać. W przypadku jej, jak i Leni Riefenstahl pojawia sie pytanie, czy w obliczu historycznych wydarzeń można usprawiedliwić prywatne wybory, mające na celu tylko zaspokojenie egoistycznych pragnień danej osoby. Reni robiła to by tworzyc dzieła i choć teraz sie wypiera, chyba wierzyła do pewnego stopnia w ideę nadludzi i Hitlera. Lida to dla mnie konformistyczna egoistka wykorzystująca w kontaktach z mężczyznami najstarszą walutę swiata, czyli swoje ciało. Wyżej cenię Reni choć tez jej nie usprawiedliwiam.

Barbarra_Ra

Miło czytać takie ciekawe wpisy. Tym bardziej przepraszam za gruby błąd ortograficzny, który mi się zdarzył. Sprawa powstania, jak wiele kwestii historycznych, bardzo skomplikowana. My dzisiaj wiemy, czym się skończyło. Wkurza mnie jednak oczywiście dzisiejsza hucpa z tzw. "rokonstrukcjami", w których rozanielone nastolatki "wcielają" się.... a politycy bezmyślnie perorują, jakie to wspaniałe było, żedana. A jeśli chodzi o Czechów, to mnie niekoniecznie drażni ich wojenne "bohaterstwo", ale to, że są totalnie zakłamani i to jak nas traktują. My rzecz jasna wiele mamy za paznokciami, również w przeszłości w stosunku do Czechów, ale najwazniejsze jest to, że oni nie lubią nas nie za to, za co mogliby słusznie nas nieznosić, ale akurat za to, co jest w nas najlepsze. Taki kompleks chyba. Tyle tylko, że niestety tych dobrych i wielkich rzeczy coraz w nas mniej...... A może to tylko fantasmagoria, ze dawniej było więcej. Nie wiem. No cóż, tak czy inaczej pozdrawiam. I do napisania przy innym jeszcze filmie. Oby dobrym!

ocenił(a) film na 6
Alior01

Zawsze myślałam, że Czesi nas nienawidzą za 68 rok a tu się okazuje, że nie lubią naszej mentalności tak po prostu. Nie wiedziałam

Barbarra_Ra

68? tak w Polsce myslą, ale nie mają racji. Sprawa jest dość złożona i zadawniona. Najwazniejszy tu był XIX w i Galicja, no i rywalizacja w obrębie CK monarchii. Czesi wtedy praktycznie pozbawieni byli elit: szlachty i mieszczaństwa - te były niemieckie albo żydowskie (co w warunkach CK monarchii = niemieckości). Z czasem wytworzyla się u nich warstwa drobnomieszcaństwa a czasami i przmyslowcy typu Szkody, ktory Polacy niechlujnie czaytają jako Skoda. To też ich drażni - no bo jak można byc taki leniwym i głupim by nie skojarzyć, że s z daszkiem to sz, r z daszkiem to rz, z z daszkiem to ż itd. Ale genaralnie chodzi o to, ze nasi szlacheccy potentaci odgrywali nieraz pierwsze skrzypce "we Wiedniu" - do dzisiaj bale maturalne w Austrii zwykle otwierają polonezy... Galicja = bida z nędzą. Czechy zamożne a tu Austriacy wolą Polaków, bo maja "malownicze obyczaje" i ciekawą kulturę. W dodatku nasi podgoleni błękitnokwrści pogardzali "czeskimi chłopkami". Nienawiść przeciągnęła się na przedwojnie - vide czeskl zdradliwy (z naszego punktu widzenia) atak na Zaolzie (wtedy 90% Polaków) gdy broniono Wwwy - 1920. Potem chłod w stosunkach wzajemnych, prześlabowania Polakow na Zaolziu, no i 1938 zbrojne zajęcie Zaolzia przez Polskę. 1945-6 prawie, że nie wybuchła wojna polsko-czeska o Zaolzie i Kotlinę Kłodzką.
Najbardziej głuoie jest to, że nie udaje się do dziś doprowadzić do zgody i wspóldziałania. Tracimy i my i oni. A gdyby Polacy+Czesi+Węgrzy+Słowacy (przynajmniej) działali razem, to nie bylibyśmy członkami UE 2-kategorii i np. nie kupowalibysmy proszku do prania droższego niż Niemcy z 70% zawartością substancji czynnej w stosunku do produktu niemieckiego. A to tylko drobny przykład karania głupków, ktorzy nie potrafią sie dogadać i wspóldzialać. UE nie jest instytucją charytatywną a zachodni przemysłowcy filantropami i jak mogą, to golą. A dla nas i dla Czechów innej drogi niż EU nie ma. Tym bardziej naprawdę żal.... ale dość o tym, to nie film, to życie. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
Alior01

Nie trawię Czechów, niemieckich przydupasów, wolno mi. Bardzo podobają mi się czeskie filmy obyczajowe i absolutnie inteligentne komedie, obawiam się jednak, że to margines ich postawy intelektualnej, większość z nich to robole i piwosze.

ocenił(a) film na 6
Alior01

Bardzo ciekawy wpis. Zgadzam się w 100% z Twoją opinią. A o tym, że Austriacy nas cenili nie miałam pojęcia.

ocenił(a) film na 5
Barbarra_Ra

Nazistowska lafirynda, pod płaszczykiem głębi i uczuć karierowiczostwo, oraz parcie na hajs.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones