Sympatyczny,pogodny film o życiu przeciętnej czeskiej rodziny z Pragi w latach siedemdziesiątych,której marzeniem jest posiadanie domku letniskowego na wsi.Dla osób pamiętających tamte czasy,sentymentalny powrót do młodości albo dzieciństwa.Dla młodszych,dokument,jak się wtedy żyło,bez internetu,telewizji a czasem/domek Komarka/ i bez prądu.Szczerze polecam.
Obejrzałem dzisiaj i naprawdę mi się podobał. Ostatnim razem oglądałem go jako małe dziecko i zapamiętałem jedynie scenę na cmentarzu oraz dialog o panu Nieboszczyku - byłem pewny, że to polska komedia, to jednak czeska :-) Pamięć bywa zawodna.