Jiri Menzel to niekwestionowany autorytet światowego kina...każda jego produkcja wnosi jakiś oddech świeżości...film pełen absurdu i sprzeczności nie jest do końca wierny książkowemu pierowzorowi...Co nie jest jego wadą!Dobra produkcja jednak nie znajdzie się w czołówce najlepszych dzieł Jiri'ego. Ciekawe kiedy zrobi następny film i czy nadal będzie świecić autorytetem bo jest naciskany przez młode wilki czeskiego kina np. przez GENIALNEGO Bohdana Slame.