czyli martyrologia Polaków kontra humor i ironia Czechów... do mnie bardziej przemawia jednak to drugie... aż dziw mnie bierze że to jednak "Katyń" jest nominowany do Oscara. A co do samego filmu J.Menzaela to mi osobiście bardzo się podobał, świetnie oddany klimat książki Hrabala, film zabawny i świetnie technicznie...
więcejFilm poprawny i tyle. A adaptacja daleka od przesłania oryginału. Co wiemy z filmu? Że chłopina chciał być bogaty, był manipulowany, bo był głupi i zmądrzał nieco na starość, przyjmując ją taką, jaka jest.
A książka mówi coś całkiem innego Szkoda tylko, że film koncentruje się na mniej ważnych aspektach dzieła...
Słusznie mówi się o geniuszu "czeskiego filmu" i "czeskiej komedii" - co potwierdza dzieło Menzla - ale ich wzorzec ukryty jest w polskim, o paradoksie, filmie Andrzeja Munka. Tyle, że dzisiaj w polskiej kulturze ducha "Zezowatego szczęścia" to ze świecą szukać, a u Czechów Hrabal, Menzel, Jara Cimrman... dojrzewają...
więcejTrudno, naprawdę trudno, będzie komukolwiek zrozumieć ten film bez zrozumienia tzw. "czeskiego charakteru narodowego". Ów charakter wpisuje się w głębszą całość, coś co Kroutvor opisuje jako mentalność całej Europy Środkowej - nad-kraju, nad którym unosi się zapach kiszonej kapusty, konformizmu i zastygłego trwania....
więcejTo dobry film, wierny duchowi Hrabala. Zabawny, ale i gorzkawy ? typowy dla czeskiego sposobu postrzegania świata. Pełen sprzeczności i dystansu wobec historii. Z całą pewnością warto go zobaczyć, nawet gdyby jedynym przyczynkiem do refleksji miało być oświadczenie głównego bohatera w odpowiedzi na pytanie, czy walczył...
więcejOgólnie słaby. Niemiłosiernie rozwlekła narracja.
Początek obiecujący. Sugeruje kolejną opowieść o czeskiej nostalgii za środkowoeuropejską wersją La dolce vita. Są kobiety, jest wino i bardzo smakowite sceny ucztowania. Im bliżej końca, tym większe znudzenie. Z każdego dialogu wyłazi prymitywny moralitet, który...
dobra muzyka i swietne kobietki:) Film moim zdaniem nie do konca oddał klimatu ksiązki, warto jednak poswiecic czas na jego obejrzenie
na początku filmu jeszcze wzbudzał sympatię ale gdy postanowił przejść na stronę rzeszy wzbudził we mnie obrzydzenie, dodatkowo wzmocnione póżniej przez jego przesadne zamiłowanie do bogactwa
Widziałem "Obsługiwałem" najpierw na scenie - w teatrze dramatycznym, książki nie czytałem i pamiętam, że sztuka zrobiła na mnie niesamowite wrażenie... myślałem, że film może mnie trochę rozczarować, ale ani trochę, w sumie film podkreśla zupełnie inne tematy niż sztuka - szczególnie kwestia "dorabiana" się na cudzym...
więcejCzeska martyrologia. Obawiam si że zarówno reżyseri scenarzysta przesadzili z martyrologia czeską. okupacja Czech to były piknik w porównainu z okupacja Polski i nawet Lidice tego obrazu nie są wstanie zmienić. Może pepiki chcą żeby Świat ich postrzegał jako naród który opierał się II Rzeszy ale prawda była taka że oni...
więcej